Są takie momenty w życiu każdej pracującej osoby, kiedy naprawdę potrzebuje docenienia. Chyba nie ma człowieka na świecie, który by tego docenienia nie potrzebował od czasu, do czasu.
Ja też.
I bywa tak, że ciężko czasami uwierzyć w swoje możliwości, mimo robienia świetnej roboty!
Tak, uważam że wykonuję kawał świetnej roboty – robię bardzo dobre zdjęcia.

A to dlatego, że wiele serca, nauki i pracy w nie wkładam, nie tylko na sesji, ale też przy pracy komputerze. Bardzo zawsze mi zależy na efekcie.

Niestety często brakuje mi feedbacku od Was. Czekanie na informację jak zdjęcia, to katorga dla każdego fotografa, nie tylko dla mnie. 😀

Jak już wcześniej pisałam, był moment kiedy naprawdę myślałam, że rzucę to wszystko w cholerę. Bo są ode mnie lepsi, bo algorytmy wszystkich sociali się na mnie uwzięły i pokazywały same wspaniałe zdjęcia fotografów w okolicy. Bo niewiele mi trzeba było, żebym zdołowała się efektami sumiennej pracy, gdy na  facebooku, czy Instagramie nie było pożądanego efektu i ludzi zamiast przybywać, to uciekało po kilku dziennie.
Frustracja i żal do siebie rosły, że mogłabym więcej, lepiej, a może inaczej? Tylko nic sensownego nie przychodziło mi do głowy, bo jak wpasować się w ramy – kiedy nie czuję tej cza-czy za nic.
Wszyscy krzyczą  – BĄDŹ SOBĄ – kiedy na palcach jednej ręki mogę policzyć ilu ludzi w Internecie rzeczywiście jest sobą.  Każdy zakłada maskę. Każdy pokazuje Wam też tylko tyle, ile chce Wam pokazać. Nie każdy ma odwagę pokazać siebie – i o dziwo – przestałam się temu dziwić. Zawsze byłam raczej wylewna w przekazywaniu emocji, mówieniu o sobie – ale dostałam tyle razy w życiu po rzyci, że też ciężko mi teraz pokazywać coś, o czym często chciałabym krzyczeć.
Jak zatem być sobą w świecie, który wszystko co powiesz wykorzysta przeciwko Tobie? Nie wiem, za to staram się Wam tu pokazywać najlepszą cząstkę siebie.
Na co dzień staram się walczyć z syndromem oszusta, który potrafi mi nieźle namieszać.
Za to Wasze opinie o mojej pracy, Wasze słowo, komentarz, czy polubienie posta daje mi powera do działania. Ja Was widzę, nawet jeśli nie odpowiem na komentarz, to zawsze staram się zostawić chociażby serduszko.
Tym bardziej dziękuję Wam za opinie po sesjach i po otrzymywanych materiałach. 😊
Jeśli jeszcze nie zostawiłeś/aś opinii na o mojej pracy na przykład na googlu, to będę bardzo wdzięczna jeśli to zrobisz po przeczytaniu tego tekstu. 😊